To, że Panna Młoda chce w dniu ślubu wyglądać pięknie jest oczywistością. Jak więc uniknąć sytuacji w której w dniu ślubu budzimy się z reakcją uczuleniową, a nasze ramiona i odsłonięty w sukni dekolt pokrywają krostki lub czerwone plamy?
Kosmetyki przed ślubem
Spora ilość kobiet szykując się do ślubu decyduje się na skorzystanie z pomocy wizażystki. Umawiając się na termin wykonywania makijażu ślubnego, koniecznie trzeba dopytać wizażystkę o to, czy pracuje ona na swoich kosmetykach, czy kosmetykach klientki. Jeśli wizażystka pracuje na własnym sprzęcie, warto umówić się na makijaż próbny, który będzie nie tylko testem właściwego makijażu, ale również pozwoli zaobserwować reakcję skóry. Nawet najlepsze kosmetyki mogą bowiem wywołać alergię. Po wykonaniu przez wizażystkę makijażu próbnego lepiej nie zmywać go i pochodzić z nim cały dzień - tylko wtedy będziemy mogły ocenić czy prawidłowo się trzyma, oraz czy nie ma złego wpływu na naszą cerę.
Podobną ostrożność należy zachować przy samodzielnym wykonywaniu makijażu oraz zabiegach pielęgnacyjnych na ciało. Nowe balsamy, kremy a nawet żele pod prysznic lepiej zostawić na okres poślubny, bądź wypróbować je na minimum miesiąc przed planowanym ślubem.
Dieta przed ślubem
Na okres około dwóch tygodni przed ślubem nie wprowadzaj do diety żadnych zmian. Oczywiście możesz jeść mniej jeśli obawiasz się przytycia i problemów z zapięciem sukienki, ale staraj się nie testować żadnych nowych produktów spożywczych - zaufaj markom które znasz i kupujesz od lat. Jeden nowy batonik w połączeniu z tendencją do uczuleń oraz obniżoną przez stres odpornością organizmu może doprowadzić do wystąpienia reakcji uczuleniowej, której leczenie może być długotrwałe a na pewno dodatkowo wprowadzi napięcie, które i tak już doskwiera każdej Pannie Młodej.
