Pierścionek na zaręczyny – nie tylko brylanty

Marylin Monroe śpiewała o tym iż „brylanty są najlepszymi przyjaciółmi dziewczyn”. Jest to równie prawdziwa informacja jak przekonanie, że najlepszym pierścionkiem zaręczynowym jest pierścionek z brylantem. I choć rzeczywiście jest on symbolem statusu, coraz częściej wybierane są na potrzeby pierścionków zaręczynowych również inne kamienie szlachetne. Warto przy tym wspomnieć, że styliści twierdzą iż nie do każdego typu urody pasuje każdy rodzaj biżuterii, ergo, nie każdej kobiecie do twarzy w brylantach. Trudno oczekiwać tak głębokiej znajomości zasad stylizacji u Panów, najczęściej proszą więc oni o pomoc swoje przyszłe żony, chcąc wybrać taki pierścionek, który spełni oczekiwania przyszłej żony. A wiadomo, że jeśli sama wybierze ona pierścionek to będzie ona pewno trafiony.

Jeśli jednak narzeczony ma zamiar samodzielnie podołać wyzwaniu wybrania biżuterii, powinien przyjrzeć się uprzednio temu, co preferuje jego ukochana, lub na zakupy zabrać...jej przyjaciółkę. Skoro jednak nie brylanty to co? Wybierać można z innych kamieni szlachetnych takich jak rubiny, szmaragdy czy szafiry. Nie mogą to być oczywiście kamienie półszlachetne.

Nie powinno się również dawać w zaręczynach pereł. Symbolizują one łzy i wróżą nieszczęśliwe pożycie małżeńskie lub nawet rychłe zerwanie. Przy zakupie pierścionka koniecznie trzeba zwrócić też uwagę na typ biżuterii noszony przez narzeczoną. Niektóre kobiety nie noszą ozdób ze złota, inne zaś mogą mieć uczulenie na platynę. Warto więc sprawdzić to, zanim dokona się tego ważnego i kosztownego zakupu.

Wstecz
Powrót do góry