Ślub w plenerze

W Polsce ślub kojarzy się zwykle z kościołem a wesele z salą weselną i niewiele jest przypadków przełamywania tych stereotypów. Być może jest to jeszcze gdzieś tam zakorzeniony konserwatyzm, który sprawia, że ta materia nie zmienia się prawie w ogóle. Problemem może być też przekonanie księdza na odprawienia zaślubin poza kościołem. Ale coraz częściej można spotkać nowoczesnych duchownych, którzy rozumieją zapis, że Kościół to nie budynek a ludzie, którzy gromadzą się w tym określonym celu. Kiedy uda nam się przebrnąć przez tą przeszkodę, to możemy spokojnie planować ślub w plenerze. A jeśli nie uda się przekonać księdza to i tak możemy zorganizować swoje wesele pod chmurką.

To bardzo romantyczny pomysł i taka uroczystość na pewno zapadnie w pamięci, zarówno państwa młodych, jak i gości. Jednakże należy do tak zaplanowanej imprezy podejść nieco inaczej niż do tradycyjnego wesela, ponieważ trzeba objąć dodatkowe elementy, nie występujące na tradycyjnym weselu. Tu największym przeciwnikiem lub sprzymierzeńcem może okazać się pogoda, przy czym jest to czynnik mało przewidywalny w polskich warunkach klimatycznych. Wiadomo, że takie wesele planujemy raczej w okresie, kiedy jest ciepło, dlatego też należy zadbać, aby goście nie byli ściśnięci przy stołach. Nieodzownym elementem będzie jakieś zadaszenie, coś w rodzaju wiaty czy namiotów ogrodowych, ponieważ nikt nie lubi kiedy żar leje się na głowę przy takiej okazji. Zadaszenie nie powinno mieć ścian czy boków, aby zapewnić przewiew. Jeśli prognozy zapowiadają wielki upał, warto zapewnić wentylatory, podłączone w bezpieczny sposób, bez plątających się kabli. Ważne będą też duże zapasy lodu do napojów, albo warunki do ich bieżącego schładzania. Gorzej jeśli zapowiadana jest nieco chłodniejsza pogoda i przelotne deszcze. Na zaproszeniach warto uprzedzić gości o charakterze przyjęcia, wtedy każdy zaopatrzy się w odpowiednią odzież. My sami możemy także zadbać lub szybko montowane ścianki do zadaszenia, które osłonią przed wiatrem i ewentualnym zacinającym deszczem, a do tego kilka dmuchaw z ciepłym nawiewem może także się przydać. Natomiast komfortową sytuacją będzie wynajęcie takiego lokalu, który w razie konieczności będzie miał awaryjną salę i tam przeniesiemy dalszą część wesela.

Miejsce do tańczenia także powinno być zadaszone, także ze względu na ochronę sprzętu grającego lub instrumentów. Powinno znajdować się na podeście, ponieważ tańce na trawie, nawet przy słonecznej pogodzie spowodują zniszczenia i zabrudzenia odzieży weselników. Ponieważ czas trwania każdego wesela jest obliczany na całą noc, to należy zadbać o oświetlenie, zarówno w miejscu tańców jak i przy stołach, a dodatkowo przydadzą się lampy odstraszające insekty, zwłaszcza komary, aby nie psuły humorów weselnikom wrażliwym na ukąszenia. Także nagłośnienie musi być dostosowane do warunków plenerowych, więc należy o tym uprzedzić zamówiony zespół lub DJ’a.  Jeśli przyjęcie nie odbywa się przy lokalu zapewniającym toalety, a np. w domowym ogrodzie, to warto przemyśleć wynajęcie toalet typu Toi-Toi ponieważ te znajdujące się w domu mogą okazać się niewystarczające przy większej ilości osób.

Należy także pamiętać, aby wystrój miejsca nie zawierał żadnych elementów mogących odlecieć wraz z podmuchem wiatru. Wszystko musi być stabilne i dobrze przymocowane, aby nie uległo zniszczeniu a także nie wyrządziło krzywdy komuś z weselników.

Wstecz
Powrót do góry