Jak dbać o cerę przed ślubem

Wygląd panny młodej na ślubie to końcowy efekt skomplikowanych przygotowań, w które wpisana jest także skóra twarzy. Należy ją przygotować gruntownie zanim zostanie powleczona ślubnym makijażem.

Dobrze wyglądająca twarz stanowi dopełnienie całego wizerunku. Aby uzyskać naprawdę zadawalający efekt należy zacząć jej pielęgnację odpowiednio wcześniej. Jeśli mamy odpowiednią ilość czasu, to już na pół roku przed ślubem warto przyjrzeć się bacznie swojej skórze. Zmiany trądzikowe, nadmierne przesuszenie, łuszczenie wymagają dłuższego leczenia. Dlatego warto odwiedzić najpierw dermatologa, a następnie regularnie zażywać specjalne zestawy witamin poprawiających kondycję skóry, włosów i paznokci. Rezultaty ich działania widoczne są właśnie po kilku miesiącach.

Kiedy do ślubu pozostało trzy miesiące należy poddać się zabiegowi oczyszczania skóry u kosmetyczki, jeśli jest taka konieczność. Warto też poprosić kosmetyczkę, by pomogła ustalić harmonogram zabiegów pielęgnacyjnych, którym musimy się poddać przed ślubem, na podstawie wyglądu naszej skóry.

Kiedy już będzie można, po konsultacji z kosmetyczką, można poddać się zabiegom sukcesywnego opalania na solarium. Wskazane byłoby zacząć najpóźniej na dwa miesiące przed ślubem, ale wiele zależy od stanu skóry po zabiegach kosmetycznych. Jednakże ładny kolor opalenizny na pewno się przyda, a najprostszą i najpewniejszą metodą jest solarium. Wprawdzie specjaliści twierdzą, że nie jest zdrowa metoda, jednak tych kilka seansów na łóżku opalającym przy tak wyjątkowej okazji na pewno nie zaszkodzi. Jeśli nigdy nie opalałaś się w solarium, musisz już teraz wypróbować, jak twoja skóra reaguje na lampy. Jeśli wszystko będzie w porządku, to przyda się kilka seansów w odpowiednich odstępach czasu. Można również skorzystać z samoopalacza, ale w tym przypadku wcześniejszy test jest także niezbędny, bo takie kosmetyki nadają czasem niezbyt atrakcyjny kolor, zostawiają smugi itp.

Mniej ryzykowne jest stosowanie kremów brązujących, ponieważ są łagodniejsze od samoopalaczy, opalenizna jest uzyskiwana stopniowo. Kiedy nasza skóra nabrała już ładnego kolorytu, przychodzi czas na wyregulowanie brwi, także w gabinecie kosmetycznym. Można także skusić się na wykonanie henny na brwi i rzęsy. Obydwa te zabiegi także nie powinny być wykonywane zbyt późno, ponieważ nigdy nie wiemy jak zareaguje nasza skóra.

O tak ładnie zadbaną i wypielęgnowaną skórę pozostaje już tylko dbać w sposób wskazany przez kosmetyczkę. Nie należy przed ślubem próbować na własną rękę nowych kosmetyków do makijażu, ani także do pielęgnacji czy myjących. Tego typu pokusy i próby samodzielności mogą się skończyć marnie, czyli wysypką lub innym objawem uczulenia.

W międzyczasie należy umówić się na próbny makijaż lub wykonać go samodzielne w domu, zależnie od możliwości finansowych. Niezależnie od okoliczności, na naszej twarzy, wspartej dodatkową pielęgnacją, musi znaleźć się wyjątkowy makijaż godny panny młodej.

Wstecz
Powrót do góry